Informacje
Bezpieczeństwo ozonowania

Bezpieczeństwo ozonowania

Ozon w porównaniu do chloru można wręcz uznać za gaz chemicznie obojętny. Oczywiście w przenośni, bo rzecz jasna w kontakcie z różnymi trującymi związkami będzie tworzyć nowe związki, w tym również szkodliwe. Ale w porównaniu z chlorem jest to niemal przysłowiowa kropla w morzu.

Bezpieczeństwo ozonowania można rozpatrywać w różnym kontekście i na różnych szczeblach przeprowadzania procesu. Przykładowo, jeśli spróbujemy ocenić bezpieczeństwo przeprowadzania dezynfekcji w zakładach produkcji mięsnej przy użyciu ozonu, to musimy je rozważać w kilku kategoriach:

  • bezpieczeństwo pracujących ludzi,
  • bezpieczeństwo konsumentów,
  • bezpieczeństwo środowiska.

Należy przy tym zaznaczyć, że NIE MA idealnie bezpiecznej metody dezynfekcji, gdyż już samo jej założenie (eliminacja drobnoustrojów) świadczy o tym, że mamy do czynienia z działaniem agresywnym, a takowe nigdy bezpieczne nie będzie. Niemniej zawsze należy dążyć do tego, by potencjalne zagrożenia sprowadzać do jak najniższego poziomu.

Przyjrzyjmy się, co na ten temat mówią opracowania naukowe…

W roku 2005 rocznik Ochrona Środowiska opublikował pracę pt. UBOCZNE PRODUKTY UTLENIANIA I DEZYNFEKCJI WODY – DOŚWIADCZENIA OSTATNICH 30 LAT, autorstwa Jacka Nawrockiego.

LINK:

Zacytujmy:

Głównymi produktami ubocznymi stosowania dwutlenku chloru są chloryny i chlorany. Ponieważ dwutlenek chloru wykorzystuje się jako utleniacz wstępny, przeprowadzono wiele prac nad metodami usuwania chlorynów z wody. (…) W odróżnieniu od chlorynów, brak jest jakichkolwiek metod usuwających chlorany z wody.

Tak wygląda niestety smutna rzeczywistość. Czego natomiast możemy dowiedzieć się o produktach ubocznych ozonowania?

Uboczne produkty ozonowania usuwa się zwykle w procesach filtracji przez biologicznie aktywne filtry węglowe. Woda po procesie ozonowania zawiera biodegradowalne substancje organiczne, co czyni ją biologicznie niestabilną. Filtracja przez biologicznie aktywne złoża węglowe to przykład wykorzystania tworzenia się produktów ubocznych do częściowej eliminacji węgla organicznego z wody. Proces taki w wyraźny sposób ogranicza późniejsze powstawanie np. THM podczas końcowej dezynfekcji wody.

Wyjaśnijmy… Ponieważ ozon jest substancją nietrwałą, więc nie należy oczekiwać, by w trwały sposób zabezpieczył wodę w instalacjach wodociągowych. Dlatego też jest mowa o tym, że woda po ozonowaniu jest biologicznie niestabilna. W przypadku wodociągów ozonowanie (jak na razie) może być rozpatrywane jedynie w kontekście procesu wspomagającego i ograniczającego zastosowanie chloru. Ale spójrzmy na to pod kątem dezynfekcji ogólnej. Dwutlenek chloru produkuje chlorany, na które już nie ma rady. Są i będą. Z produktami ubocznymi ozonu rozprawia się natomiast zwykły filtr węglowy. Mało tego! Te same produkty uboczne ozonu eliminują węgiel organiczny, który w każdej zawiesinie wodnej jest niczym innym, jak tylko pożywką dla bakterii!

W znacznej większości wszystkich przemysłowych zastosowań ozonu do eliminacji drobnoustrojów, dezodoryzacji oraz sanityzacji, uboczne produkty tych działań cechują się bądź znikomą szkodliwością, bądź stosunkowo łatwym sposobem pozbycia się ich. O związkach chloru powiedzieć się tego nie da.